Do szóstego miesiąca życia dziecka, mleko matki jest najlepszym pokarmem, które zapewnia jego optymalny rozwój, buduje odporność oraz zaspokaja w pełni potrzeby żywieniowe. Jednak już w siódmym i ósmym miesiącu życia mleko matki zaspokaja około 70 procent zapotrzebowania żywieniowego malucha, a w kolejnych dwóch miesiącach wartość ta spada do 55 procent. Ponadto po ukończeniu półrocza przewód pokarmowy malucha dojrzewa i jest już w stanie trawić inne pokarmy niż matczyne mleko. Powinno się wtedy zacząć rozszerzać dietę malca.
Kiedy i ile w diecie niemowlęcia?
Jeśli chodzi o dokładny czas, to najlepiej zacząć wprowadzać nowe produkty między 17. a 26. tygodniem życia, czyli po czwartym-szóstym miesiącu. W tym czasie należy dalej karmić piersią – przynajmniej do szóstego miesiąca. Jeśli u dziecka zdiagnozowane są na przykład niedobry żelaza czy inne dolegliwości, których źródłem może być niedobór minerałów czy witamin, lekarz może zalecić rozpoczęcie rozszerzanie diety wcześniej. Jakie ilości nowych produktów powinno się podawać dziecku? Około 3-4 łyżeczki na początek, potem można zacząć zwiększać ilość do 150-180 ml, a następnie do 200-220 ml, oczywiście jeśli maluch będzie dobrze tolerować nowe pokarmy. Do siódmego miesiąca życia niemowlę powinno przyjmować jedno lub dwa stałe dania poza pokarmem matki, a potem trzy w okresie od między dziewiątym a dziesiątym miesiącem życia. W ostatnich dwóch miesiącach pierwszego roczku niemowlaka można wprowadzić do jego jadłospisu drugie śniadania oraz podwieczorki.
Na początek warzywa i owoce
Do diety na początku wprowadza się jarzyny jak dynia, marchewka, ziemniak. Przygotowuje się z nich papkę, zupkę, w późniejszym czasie sosy do makaronów. W kolejnych tygodniach należy wprowadzać kolejne warzywa, ale unikać tych wywołujących wzdęcia jak por, cebula, kapusta, warzywa strączkowe oraz pomidorów, które mogą sprowokować reakcję alergiczną. Warzywa powinny mieć pierwszeństwo przed owocami, gdyż dziecko trudniej je akceptuje ze względu na wyrazisty smak i fakt, że nie są słodkie. Jeśli chodzi o owoce, dobrze zacząć od jabłka w postaci przecieru lub soku. Później można dodać do diety morele, banany, gruszki, brzoskwinie. Unikać należy cytrusów, a także na początku truskawek, które mogą uczulić. Dziennie niemowlę powinno spożywać do 150 g soku lub przecieru z owoców. Można sporządzać je samodzielnie – zwłaszcza latem. Jesienią i zimą, gdy trudniej o świeże i dobre jakościowo owoce, warto sięgnąć po gotowe deserki dla niemowlaków.
Produkty glutenowe w diecie niemowlaka
Gluten znajduje się w produktach z żyta, jęczmienia oraz pszenicy. Do niedawna zalecenia specjalistów mówiły, by podawać produkty glutenowe jedynie pod osłoną mleka matki oraz po dziesiątym miesiącu życiu. To z powodu tego, że gluten ma związek z chorobą trzewną spowodowaną trwałą nietolerancją tej mieszanki białek. Najnowsze zalecenia jednak są takie, by nie opóźniać momentu wprowadzenia glutenu do diety niemowlaka, aby dziecko wytworzyło tolerancję na niego. Najlepiej koło szóstego miesiąca sporządzać maluchowi kaszki manny, czyli kaszki pszenne, kukurydziane czy ryżowe. Przygotowuje się je na wodzie lub mleku matki, albo krowim, kiedy już wprowadzi się je do diety. Dziennie niemowlę może przyjąć pół łyżeczki kaszki glutenowej. W późniejszym czasie należy wprowadzić do diety inne produkty zbożowe z glutenem, jak płatki czy kaszę jęczmienną. Gdy już gluten zawita do jadłospisu dziecka i będzie dobrze tolerowany, trzeba dbać o to, by codziennie spożywało ono produkt glutenowy. Na wprowadzenie produktów zbożowych jest czas do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia.
Produkty mleczne w diecie niemowlęcia
W jedenastym miesiącu życia dziecka należy wprowadzić do jego diety produkty mleczne, jak jogurty, twarożki, kefiry. Wcześniej można spróbować dodawać trochę masła do gotowanych dla dziecka warzyw – około łyżeczkę na porcję. Nieprzetworzone mleko krowie, w niewielkich ilościach, można podawać dopiero dwulatkowi. Wtedy jednak nawet trzeba zachować ostrożność, bo mleko może wywołać alergię.
Mięso dla niemowlaka
Mięso to źródło żelaza, białka oraz witamin z grupy B, więc powinno znaleźć się w diecie dziecka. Na początek podawać należy mięso chude, jak kurczak, cielęcina oraz królik, indyk. Dopiero potem można wprowadzić wołowinę czy cielęcinę. Mięso dodaje się do papek – wystarczy jedna łyżeczka. Stopniowo trzeba podawać go coraz więcej, aż stanie się samodzielnym składnikiem obiadu. Należy je oddzielne ugotować. Nie podaje się dziecku w żadnej postaci wywaru z gotowanego mięsa, bo może silnie uczulić. Także nie należy karmić niemowlaka rosołem. Poza gotowaniem, mięso można też dusić lub piec. Smażone mięso powinno zawitać do menu dziecka dopiero po pierwszym roku życia. Od siódmego miesiąca życia można podawać dziecku ryby, najlepiej raz w tygodniu oraz gotowane jajko – co drugi dzień połówkę.
Tłuszcze w diecie niemowlęcia
Jeśli wprowadzimy do diety niemowlaka tłuszcze, to tylko te wysokogatunkowe. Można zatem podawać masło, ale margarynę czy mix masła i margaryny już nie. Oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia czy olej rzepakowy mogą trafić do jadłospisu.
Ogólne zasady rozszerzania diety niemowlęcia
Przy rozszerzaniu diety niemowlaka trzeba stosować się do kilku reguł. Przede wszystkim nowe produkty wprowadza się pojedynczo, tak by móc obserwować, jakie wywołają reakcje u dziecka. Podaje się nowe pokarmy w ciągu dnia, na przykład rano czy do południa. Wszystkie produkty powinny być świeże i wysokiej jakości. Jeśli coś dziecku nie zasmakuje, nie wolno go zmuszać. Trzeba odczekać i spróbować za kilka dni. Do jednego produktu można robić podejście nawet kilkanaście razy.
Rozszerzanie diety niemowlaka ma nie tylko zapewnić mu niezbędne składniki odżywcze oraz energię, ale też wytworzyć u niego odpowiednie preferencje smakowe i zwyczaje żywieniowe. Warto, by maluch poznał jak więcej potraw i smaków jak to możliwe do ukończenia pierwszego roku życia. Rozszerzanie diety pod osłoną mleka matki pozwoli dziecku wytworzyć tolerancję na uczulające produkty jak ryby, zboża, a także może przyczynić się do uchronienia go przez otyłością, nadciśnieniem czy cukrzycą.
Wydaje mi się, że najnowsze zalecenia są takie, aby rozszerzać dietę dopiero po 6tym miesiącu u dzieci karmionych piersią. Do tego czasu mleko matki im zdecydowanie wystarczy. Dzieci karmione butelką chyba mogą mieć rozszerzaną dietę wcześniej (ale tego nie jestem pewna). Ale wiem jedno, jeśli chodzi o rozszerzanie – nie bać się i dawać wszystko 🙂 jak się coś będzie działo to wtedy dopiero analizować. Oczywiście nie mówię tu o podawaniu dziecku 6ms schabowego, ale chodzi mi o warzywa, kaszki, owoce, orzechy (w odpowiedniej formie oczywiście).