Z ostatniego raportu GUS wynika, że w 2019 Polacy jedli mniej mięsa – jego spożycie w przeliczeniu na osobę spadło o 2% w porównaniu z rokiem 2018, z średnio 62,4 kg do 61,0 kg. Skąd ten trend? Ograniczamy mięso w diecie z różnych względów – środowiskowych, ekonomicznych lub zdrowotnych. Coraz częściej szukamy produktów, które mają nie tylko wysoką wartość odżywczą i stanowią źródło wielu cennych dla organizmu witamin i składników mineralnych, ale także są cruelty-free, czyli na żadnym etapie ich produkcji nie dochodzi do narażenia zwierząt na cierpienie.
Te wymagania zwykle spełnia ser. Jak zyskać co do tego pewność? I co pysznego można z niego przyrządzić? Sprawdzamy.
Diety z małą ilością mięsa lub wykluczające mięso cieszą się od kilku lat coraz większą popularnością. Najczęstsze to fleksitarianizm (duża redukcja spożycia mięsa), wegetarianizm (wykluczenie mięsa) lub weganizm (wykluczenie wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego). O ile wielu z nas rezygnuje ze spożywania mięsa lub mogłoby to sobie dość łatwo wyobrazić, jeśli chodzi o odmówienie sobie jedzenia sera, sytuacja robi się bardziej skomplikowana. Jak można by zrezygnować z czegoś, co jest tak pyszne? Na szczęście okazuje się, tak długo, jak nie masz wrażliwości na laktozę lub nabiał, codzienne spożywanie sera może być częścią zdrowego planu żywieniowego.
Czy ser jest dla nas dobry?
Od dawna wiemy, że ser jest doskonałym źródłem białka i wapnia. – Ser żółty w 100 g zawiera ok 800 mg wapnia, czyli ok. 8 plastrów sera o wadze 15 g może zaspokoić dzienne zapotrzebowanie organizmu na ten pierwiastek. – zauważa Ewa Polińska, ekspert MSM Mońki. Badania pokazują również, że jedzenie sera może zapobiegać niektórym chorobom przewlekłym. Ser pełnotłusty zawiera sprzężony kwas linolowy (CLA). Udowodniono, że CLA zapobiega powstawaniu blaszek miażdżycowych i osadzaniu się ich w tętnicach, co prowadzi do chorób serca. Zmniejsza również tkankę tłuszczową i stany zapalne, jednocześnie poprawiając odpowiedź immunologiczną organizmu. Ser może nawet pomóc nam żyć dłużej! Wyniki badań opublikowane w European Journal of Clinical Nutrition wykazały, że mężczyźni, którzy regularnie jedli ser, żyli dłużej, niż ci, którzy tego nie robili. Czyż to nie wspaniała wiadomość? Jedzenie sera pozwala nam żyć dłużej, aby móc dłużej cieszyć się jego smakiem.
Jaki ser mogą spożywać wegetarianie?
Ser jest zwykle uważany za produkt przyjazny wegetarianom. Jednak niektóre sery zawierają podpuszczkę zwierzęcą, która zawiera enzymy powszechnie pozyskiwane z wyściółki żołądków zwierząt. Chociaż zwierzęta nie są poddawane ubojowi wyłącznie dla podpuszczki, jej spożywanie może nie być akceptowane przez część wegetarian. Na szczęście na rynku dostępnych jest wiele opcji serów przyjaznych dla jaroszy. Do produkcji takich wyrobów używa się podpuszczki roślinnej. – To tzw. podpuszczka mikrobiologiczna. Ma takie samo działanie jak podpuszczka odzwierzęca, ale jest produkowana metodą fermentacji z zastosowaniem podłoża roślinnego. W MSM Mońki wykorzystujemy ją do produkcji wszystkich naszych serów – tłumaczy Ewa Polińska.
Czy można jeść ser codziennie?
Zanim zanurkujesz dłonią w talerzu nachos pamiętaj, że ser jest zdrowy, gdy spożywa się go z umiarem. Jest bogaty w sód i tłuszcze nasycone, co może prowadzić do otyłości i innych przewlekłych schorzeń. Na przykład jedna czwarta szklanki sera cheddar pokrojonego w kostkę ma około 133 kalorii, ½ grama węglowodanów, 11 gramów tłuszczu i 8 gramów białka. Sery o niskiej zawartości tłuszczu i te bez tłuszczu mają co prawda mniej kalorii, ale mogą nie zapewniać takich samych korzyści zdrowotnych. Jedna czwarta szklanki beztłuszczowego sera mozzarella ma 42 kalorie, 1 gram węglowodanów, 0 gramów tłuszczu i 9 gramów białka. No więc jak najlepiej spożywać ser? Włączając go jako element zdrowych posiłków, zamiast robić z niego głównego bohatera – np. w połączeniu z warzywami. Przepisy na szaszłyki serowo-warzywne, wegeburgery serowe i paluchy serowe w panierce orzechowej z dipem koniakowym, znajdziesz poniżej. Smacznego!
Wegeburger serowy
4szt
Składniki:
Burger:
4 szt bułki do hamburgerów
600 g sera gouda Mońki w bloku
100 g bułki tartej
100 g sezamu
3 jaka
70 g mąki
50 ml oleju
Do smaku: sól, pieprz
Dodatki:
1 szt pomidor (plastry)
1 szt cebuli czerwonej (w plasterkach)
50 g ruccoli
4 szt korniszona
Sos:
50 g ajwaru
Szczypta chilli
120 g majonezu
40 g jogurtu naturalnego
Wykonanie:
Ser kroimy na plastry grubości 1-1,5cm. Bułkę tartą mieszamy z sezamem. Ser panierujemy w mące, jajku, bułce tartej z sezamem i jeszcze raz w jajku i mieszance bułki tartej z sezamem. Smażymy na oleju na złoty kolor z dwóch stron. Składniki sosu dokładnie mieszamy. Bułki przekrajamy na połówki, podgrzewamy na suchej patelni lub w piecu, smarujemy sosem bazyliowym, nakładamy ruccolę, burgera serowego i warzywa, polewamy sosem i przykrywamy drugą połówką bułki.